Autor Wiadomość
Adedenceder60
PostWysłany: Wto 14:14, 20 Mar 2007    Temat postu:

Carmen Electra Giving A Head And Taking A Load!
http://Carmen-Electra-Giving-A-Head-And-Taking-A-Load.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=215620
keisi
PostWysłany: Pon 23:02, 12 Gru 2005    Temat postu:

eMeM: chyba nikt nie siedzi w czytelni i nie przepisuje polowy ksiazki tylko kseruje, ale nawet na to masa czasu schodzi :-/ Ja na szczescie tez mam juz wiekszosc materialow, ale jeszcze nawet tego za bardzo nie czytalam, tyle tylko zeby napisac plan Wink
eMeM
PostWysłany: Pon 20:37, 12 Gru 2005    Temat postu:

Ja tam swoje rzeczy do magisterki pokserowałem całe i wyniosłem do domu Smile

Ostateznie wolę leżeć w swoim łóżeczku i czytać niżsiedzieć w czytelni podczas lektury. No i nie muszę przepisać połowy książki.
woytass
PostWysłany: Pon 20:09, 12 Gru 2005    Temat postu:

hmm jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałem. oza tym w piątki chyba biblioteka jest nieczynna...
Justin Credible
PostWysłany: Pon 19:23, 12 Gru 2005    Temat postu:

mam na razie to szczęście że wszelkie moje materiały są spoza biblioteki Smile
keisi
PostWysłany: Pon 16:54, 12 Gru 2005    Temat postu:

No troche niefajna sytuacja. Nie dosc, ze na tej czytelni tyle się siedzi to lataj sobie jeszcze i szukaj jakiegos doktora, zeby Ci zezwolenie podpisal :-/
Wiem, ze nie mozna kserowac ksiazek przedwojennych, no ale to jeszcze mozna jakos zrozumiec.
Ciesz sie Justin, ze na razie nie musisz chodzic, ale jak zaczniesz pisac prace to i Ciebie to nie ominie Wink Czytelnia to straszny pozeracz czasu, jak ostatnio bylam to wyjechalam z domu o 7 rano a wrocilam po 20 Sad
Justin Credible
PostWysłany: Pon 10:55, 12 Gru 2005    Temat postu:

Smile mało korzystam z biblioteki, ale nauczony Twoim doświadczeniem wezmę ze sobą następnym razem cyfrówkę i po prostu będę robił zdjęcia tym publikacjom Smile

Nawiasem mówiąc to dziwne... co innego kserować książkę łamiąc wszelkie prawa autorskie a co innego kilka stron z komentarza..
gurkh
PostWysłany: Pon 1:29, 12 Gru 2005    Temat postu: Biblioteka

Witam.
Podczas korzystania z czytelni w piatek okazało się, że pracownicy ksera w bibliotece nie mogą dla mnie skserować kilkunastu stron z pewnej pracy doktorskiej ponieważ okazało się że nie mam pisemnego zezwolenia na to osoby piszącej lub jej promotora. Ludzie ci, najuprzejmiej jak potrafili wyjaśnili że już kiedys tak robili i mieli potem awantury ze strony władz biblioteki(przy okazji dowiedziałem się że nie mogą również kserować książek-w tym komentarzy- tylko dziwnym trafem nie wiedzieć czemu to robią). Nie muszę chyba mówic że kserowanie czegokolwiek jest o wiele dogodniejsze od siedzenia i bawienia się w skrybę-oszczędza przedewszystkim czas.

Ciekawy jestem czy ktoś z was miał już podobne doświadczenia i co o takiej sytuacji sądzicie?

Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin