underek |
Cenzor |

|
|
Dołączył: 28 Lis 2005 |
Posty: 911 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Lędziny |
|
|
 |
 |
 |
|
ja staram sie podchodzić we miarę spokojnie,choć nie zawsze mi wychodzi na pewno muzyka na mnie dobrze działa,i to nie taka spokojna,tylk ocosw miarę mocnego,takiego pobudzającego -na szczęscie nie sa to papierosy(choć ciekawe czy by mnie uspokajały).stresoodporny nie jestem,nieco bardzijmoże pogodoodporny,jeśli chodzi o egzaminy to raczej wszystko mija jak sie juz wejdzie do sali,i sie ma pytania jak znam odpowiedz w miarę to stres jest pobudzający czasem stres paralizuje(mnie zwlaszcza na boisku),alena egzaminach jeszcze mi sie nie zdarzyło...choć kto wie,może kiedyś...a i bardzie fajnie pomagają,miłe smski przed egzaminacyjne nibyto nic takiego,ale jak ktoś naskrobie cośpodnoszącego na duchu przed egzaminem,to aż sie lepiej robi na serduchu  |
|