Forum Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach

Gibo · Gość

Ta instrukcja nie dotyczy tylko czynnych homoseksualistów. Ktoś wykazując "głeboko zakorzenione tendencje( skłonności) homoseksulane" nie może zostać księdzem, nawet jeśli żyje w czystości. Tu nie chodzi o koniunkcję przesłanek. Pierwsza przesłanka dotyczy czynnych gejów, druga jest zupełnie niezależna i wskazuje na inna przyczyne odmowy udzielenia święceń. Nie rozumiem , dlaczego nikt na to nie zwrócił uwagi.

NN · Konsul

nie mam racji? - nie masz
to, ze o 9,00 nie skonczyles pic herbaty wcale nie znaczy, ze ja w ogole piles. Wstydziłbys sie woytass - prof Widła chyba nie jest z Ciebie dumny

acha czyli kandydata, ktory przyznaje sie do odbycia przez dotychczasowe 20 alt zycia ponad setki kontaktow seksualnych z roznymi kobietami mozna do seminarium dopuscic a homoseksualisty, ktory zobowiazuje sie do przestrzegania czystosci nie?

Gibo- tez poczatkowo tak mi sie wydawalo ale niektorzy tutaj ida w zapart, ze chodzi tylko o "czynnych homoseksualistow" a czynnym chyba pzzestaje sie byc w momencie zobowiazania sie do czystosci i tego zobowiazania rpzestrzegania.
Ale w takim razie jest to juz zdecydowanie jawna dyskryminacja bo chyba lepszy ksiadz targajacy sie z glebokimi sklonnosciami homoseksualnymi ale zachowujacy czystosc niz superheteroseksualny ksiadz, ktory molestuje małe dziewczynki. Cos tutaj jest postawione na glowie. Zamist wychowac kandydata na kaplana tak by ZAWSZE BYLA PEWNOSC ze bedzie postepowal jak na ksiedza przystalo wprowadza sie ograniczenia ktore maja pokazac "ok zrobilismy wszystko co trzeba, jestesmy surpawiedliwieni".